Wyjątkowy spektakl w wersji koncertowej - „Księżniczka Czardasza” to jeden z najgorętszych tytułów na całym świecie. Znakomita muzyka oraz historia „Księżniczki” przyciągają tłumy melomanów, którzy opuszczają salę nucąc fragmenty tego wyjątkowego dzieła. Płocka Orkiestra Symfoniczna zaprasza na dużą dawkę humoru i pięknej muzyki już w najbliższy piątek, 24 września o godzinie 19 do sali koncertowej PSM w Płocku.
Świetny zmysł kompozytorski Emmericha Kálmána był jego przepustką do kariery na wiedeńskich salonach ówczesnej muzyki operetkowej. Tworzył arcydzieła sceniczne, przelewając na karty partytury swój madziarski temperament zmieszany z wiedeńską gracją. Niewątpliwie największym międzynarodowym sukcesem okazała się „Księżniczka Czardasza”. Premiera miała miejsce w Wiedniu 13 listopada 1915 roku. Publiczność przyjęła ją z wielkim aplauzem, czego potwierdzeniem jest 500 przedstawień operetki w samym 1916 roku w Johann-Strauss Theater.
Ta operetka to właściwie jeden wielki zbiór przebojów. Do najsłynniejszych należą duet Edwina i Sylvii: Choć na świecie dziewcząt mnóstwo, duet Boniego i Feriego: Artystki, artystki, artystki z variété, stanowiący motyw przewodni całego utworu i duet Edwina i Sylvii z II aktu: W rytm walczyka serce śpiewa – kochaj mnie, stanowiący odpowiedź Kálmána na Serce milczy, dusza śpiewa z Wesołej wdówki.
Sedno opowieści Księżniczki czardasza kryje się w jej pierwotnym tytule - Niech żyje miłość!. Kompozytor wraz z librecistami - Leo Steinem i Bélą Jenbachem - przenoszą widzów w arystokratyczny świat Austro-Węgier z końca XIX wieku. Idealne życie księcia Leopolda Marii von Lippert-Weylersheima i jego żony Anhildy burzy groźba mezaliansu. Kryje się ona za uczuciem ich syna Edwina do Sylvii Varescu - jednej z artystek variétés, które podobno - jak śpiewa Feri - nie biorą miłości zbyt tragicznie... Jednak nie w przypadku książęcego syna i teatralnej szansonistki. Sytuacja robi się gorąca, gdy Edwin dostaje nakaz ożenku z hrabianką Stasi, z którą w dzieciństwie został zaręczony. Natomiast Boni nie może pozostać na to obojętny, ponieważ jego także dopada miłość, ta głupia miłość... do... hrabianki Stasi. Na szczęście w porę zjawia się stary Feri, który ośmielony kilkoma łykami Tokaju, podejmuje się rozwikłania tej jakże kłopotliwej sytuacji.
Koncertową wersję „Księżniczki Czardasza” zaprezentują Aleksandra Orłowska, Anna Lasota, Rafał Bartmiński, Jakub Milewski oraz Mirosław Riedel w towarzyszeniu Płockiej Orkiestry Symfonicznej pod batutą Rubena Silvy.
Polski dyrygent boliwijskiego pochodzenia, jeden z najwybitniejszych muzyków swojego pokolenia. Swą karierę rozpoczął w Boliwii, debiutując z Narodową Orkiestrą Symfoniczną. Był również założycielem Młodzieżowej Orkiestry Symfonicznej w roku 1975. Później, od 1978 roku, jako stypendysta polskiego rządu studiował w Akademii Muzycznej F. Chopina w Warszawie w klasie prof. Stanisława Wisłockiego. Uczestnik i laureat wielu konkursów dyrygenckich, m. in. Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego im. G. Fitelberga w Katowicach (laureat i zdobywca Nagrody dla najmłodszego finalisty, 1983), Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego Radia i Telewizji Węgierskiej w Budapeszcie (finalista). W 2012 roku odznaczony przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi za całokształt osiągnięć artystycznych. Dyrygował orkiestrami na całym świecie,: w większości krajów europejskich, w Japonii, Libanie, Ameryce Południowej i większości filharmonii w Polsce. Ruben Silva dokonał również wielu prawykonań światowych dzieł współczesnych kompozytorów polskich, m.in. oper „Polieukt” i „Baltazar” Zygmunta Krauzego. Dokonał również licznych nagrań archiwalnych polskiej muzyki XX i XXI wieku (m. in. utworów Henryka Mikołaja Góreckiego, Piotra Mossa, Marcina Błażewicza, Augustyna Blocha). Był dyrektorem artystycznym Opery Wrocławskiej, Opery Krakowskiej, Filharmonii Koszalińskiej, kierownikiem muzycznym Teatru Wielkiego w Łodzi. Od 1983 roku Ruben Silva związany jest z Warszawską Operą Kameralną (od 2013 roku jako dyrektor artystyczny, od 2015 jako kierownik muzyczny i artystyczny). Prowadził w swojej karierze kilkadziesiąt premier operowych w wielu polskich i europejskich teatrach operowych. Jego interpretacje spotykały się zawsze z wysokim uznaniem krytyki. Jest ceniony za wyczucie stylu, temperament i znakomity warsztat dyrygencki.
Gorące rytmy czardasza sprawią, że melomanom nogi będą rwały się do tańca! Więcej informacji i bilety w cenie 40 zł dostępne w kasie biletowej POS oraz na www.orkiestraplock.pl. Serdecznie zapraszamy!