Zgodnie z zapowiedzią, Płocka Orkiestra Symfoniczna zaprezentowała świąteczną niespodziankę. Muzycy zaprosili nas do swoich domów, a my przyjęliśmy ich w naszych, choć jednocześnie przestrzegaliśmy zasady #zostanwdomu...
11 kwietnia w samo południe na profilu facebookowym oraz YouTube Płockiej Orkiestry Symfonicznej pojawiła się sala koncertowa. Słychać było dźwięki instrumentów, dokładnie jak przed koncertem na żywo, pojawiły się napisy z nazwiskami artystów, a w końcu zapowiedź niespodzianki – usłyszymy fragment VIII Symfonii G-Dur op. 88 Antoniego Dvorzaka, konkretnie część III, Allegretto Grazioso – Molto Vivace.
W końcu zobaczyliśmy artystów. Tym razem jednak nie w sali koncertowej, a każdego z nich osobno, we własnych domach. Nawet trudno nam sobie wyobrazić, ile pracy kosztowało ich zgranie się z tylu różnych miejsc i zmontowanie poszczególnych instrumentów w jeden, harmonijny i przepiękny utwór.
O tym, że płoccy muzycy są wyjątkowo utalentowani wie każdy, kto choć raz był na koncercie Płockiej Orkiestry Symfonicznej. Ich kunszt widać jednak bardzo wyraźnie właśnie w takich, trudnych i bardzo nietypowych warunkach.
– Dziękujemy, moje dziecko zachwycone i stęsknione widokiem swojego Maestro, z radością odsłuchało i obejrzało Państwa nagranie – napisała w komentarzu pod filmem orkiestry pani Aleksandra.
– Dzięki za aktywność i muzyczne uczty – napisał pan Andrzej. – Doceniam kobietę, która gra na pianinie i wiolonczeli, skrzypcach – dodał pan Mateusz
My natomiast gratulujemy kunsztu i zachęcamy wszystkich do obejrzenia i wysłuchania tego dzieła w wykonaniu płockich symfoników.
Agnieszka Stachurska / PetroNews.pl