Po wakacyjnej przerwie, Płocka Orkiestra Symfoniczna powraca z nowym repertuarem, stałymi koncertami abonamentowymi w Sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej i przedstawia propozycje na wrzesień.
Na inaugurację 43. Sezonu, 20 września 2019 r. Orkiestra przygotowała prawdziwy rarytas – wersję kostiumową opery „Straszny dwór” Stanisława Moniuszki.
„Ciągłe zdrowie tylko cieszy i praca, do której, jako jedynej prawdziwej bieżących klęsk pocieszycielki, wróciłem z zapałem po długim wypoczynku...”. Tak pisał Moniuszko do przyjaciela, pochylając się na powrót nad rozpoczętym w 1861 roku rękopisem „Strasznego dworu”. Wstrząśnięty klęską powstania styczniowego, kompozytor stworzył dzieło ku pokrzepieniu serc, na wzór Mickiewiczowskiego Pana Tadeusza.
Prapremiera „Strasznego dworu” miała miejsce w Warszawie 28 września 1865. Mimo entuzjastycznego przyjęcia przez publiczność, opera została zdjęta z afisza zaledwie po trzech przedstawieniach. Carska cenzura szybko bowiem dostrzegła urzekającą atmosferę polskości zawartą zarówno w treści libretta przygotowanego przez Jana Chęcińskiego, jak i w samej muzyce. Moniuszko sięgnął nie tylko po rytmy charakterystyczne dla polskich tańców, ale też po szereg innych środków muzycznych. W ariach i chórach pobrzmiewają więc nawiązania a to do rodzimego folkloru, a to do lirycznych tradycji romantycznej pieśni.
Koncert w reżyserii Ryszarda Cieśli uświetnią znakomici soliści, narrator oraz płoccy symfonicy pod batutą maestro Janusza Przybylskiego. Koncertem tym upamiętniona zostanie 200. rocznica urodzin wybitnego kompozytora nazywanego ojcem polskiej opery.
Bilety w cenie 40 zł będzie można nabyć już od najbliższej środy w kasie POS, przy ul. Bielskiej 9/11 oraz online na Bilety.24.pl
Kolejny koncert, 27 września, to niezwykła podróż w lata 20. i 30. XX wieku. Na scenie wraz z Płocką Orkiestrą Symfoniczną wystąpi Robert Janowski z zespołem. Znane przeboje, choćby „Umówiłem się z nią na dziewiątą” czy „Kiedy znów zakwitną białe bzy”, zyskały nowe życie i znów porywają do tańca. Jak wspomina Robert Janowski: „Zaczęło się szperanie po starych płytach, prośby do kolegów dziennikarzy, żeby powyciągali mi stare melodie z archiwów radiowych. Jest tego mnóstwo. Wspaniałych tematów, wielkich przebojów, piosenek często naiwnych, lecz w tej naiwności - pięknych, zwykłych i wzruszających. Wciąż chce się ich słuchać i wcale nie są archaiczne”. Aranżacje na orkiestrę symfoniczną przygotował Tomasz Filipczak, który w Płocku wystąpi także w roli dyrygenta.
Bilety w cenie 50 zł będą dostępne od 4 września w kasie POS oraz online na Bilety.24.pl